
Zajęcia są dostępne nieodpłatnie. Przez tydzień można poczuć się uczniem Konserwatorium Muzycznego w Poznaniu – bez egzaminów wstępnych czy wcześniejszej rezerwacji. Naszym celem jest nauka gry na fortepianie czy gitarze dla przyjemności. Ognisko, ruch amatorski – nie widzę w tym nic złego – twierdzi dyrektor Konserwatorium Mateusz Słojewski. - Jeśli natomiast w czasie nauki pojawi się talent to tym lepiej - tym większa nasza radość.
Już pierwszego dnia mimo trwających wciąż wakacji ruch w nowej siedzibie Konserwatorium (róg Matejki i Grunwaldzkiej, w budynku byłego kina Olimpia) był spory. Przychodzili dotychczasowi uczniowie, ale pojawili się także nowi zainteresowani. Zajęcia prowadzone są przez doświadczonych muzyków, którzy mogą przedstawić tzw. ABC swojej sztuki, ale i pomóc pasjonatom, którzy pierwsze kroki mają już za sobą. I tak, już pierwszego dnia pojawił się pierwszorzędny bas, który – wedle relacji nauczycieli – chciałby śpiewać „bardziej świadomie”. W polu jego zainteresowania znalazły się arie z Pasji wg Św. Mateusza oraz Magnificatu D-dur Bacha, „Pieta Signore” Stradelli ale i…gra na fortepianie. Amatorzy śpiewu mogą skorzystać z konsultacji dotyczącej klasyki, ale i rozrywki, ponieważ w ramach Konserwatorium działa Studium Musicalowe, przygotowujące do pracy w zawodzie „aktora scen muzycznych”.
Oferta Konserwatorium jest skierowana do tych, którzy nie znajdują dla siebie miejsca w Akademii czy szkole muzycznej. Nie wszyscy muszą być wirtuozami solistami. Muzyka nie jest zarezerwowana dla instytucji kształcenia artystycznego. Grać można dla przyjemności, po pracy, w formie rozrywki. Jest spora grupa ludzi, dla których na szkołę za późno a na profesjonalną karierę za wcześnie. Wielokrotnie spotkałam się z sytuacją, kiedy rodzice przyprowadzają swoje pociechy, aby zainteresować je grą na fortepianie, po czasie zaś sami dołączają z nimi „do szkolnej ławy”, realizując swoje dawno zapomniane marzenia o czynnym muzykowaniu – mówi Ewelina Czaja prowadząca zajęcia z fortepianu. Nade wszystko nauczyciele Konserwatorium chcą pokazać, że muzykowanie to przyjemność. Bywa, że gra na instrumencie kojarzona jest z katorżniczą pracą, szkołą muzyczną, straconym dzieciństwem i permanentnym zwolnieniem z WF-u. Chcemy odmienić ten wizerunek – dodaje pedagog fortepianu.

lato_w_konserwatorium_2012_harmonogram_cay.pdf |